Najczęstsze pytania, które słyszę – i moje odpowiedzi

sie 25, 2025 | Relacja z odbiorcą

Każde spotkanie z odbiorcą to dla mnie coś więcej niż rozmowa o obrazie. To moment, w którym mogę opowiedzieć nie tylko jak tworzę, ale dlaczego.

Niektóre pytania słyszę tak często, że postanowiłem zebrać je w jednym miejscu – i odpowiedzieć tak, jak odpowiadam zawsze: prosto, szczerze, z serca.

 

„To jest fotografia czy obraz?”

To pytanie słyszę najczęściej – i nadal nie mam jednej odpowiedzi.

Moje prace zaczynają się od fotografii, ale kończą się gdzie indziej.
Fotografuję światło, fakturę, kolor, cień. Potem łączę te elementy – warstwa po warstwie – w coś, co przestaje być tylko zdjęciem.

Niektórzy mówią, że to przypomina malarstwo. Inni – że grafikę warsztatową.
A ja mówię: to po prostu obraz, który powstał z wielu warstw świata.

Nie dokumentuję rzeczywistości. Ja ją przekształcam.

„To jest robione w komputerze?”

Tak – ale nie tak, jak myślisz. Komputer to moje atelier, nie fabryka efektów.
Pracuję w Photoshopie, ale nie używam gotowych filtrów czy sztuczek.
Zawsze zaczynam od własnych zdjęć – i tylko na nich pracuję.

To nie jest też grafika komputerowa. To coś pomiędzy – fotografika, w której światło staje się farbą, a piksel – śladem emocji.

„Ile jest takich samych egzemplarzy?”

Każdy obraz jest drukowany w ściśle limitowanej edycji, najczęściej 7 lub 10 egzemplarzy.
Każdy egzemplarz:

  • ma numer (np. 2/7),
  • mój podpis,
  • certyfikat jakości DigiGraphie by Epson,
  • i drukowany jest na papierze archiwalnym o najwyższej trwałości.

Po zamknięciu edycji – nie powstają już kolejne egzemplarze.
Dla kolekcjonera to gwarancja unikalności i trwałości.

„Czy to pasuje do wnętrz?”

Tak – ale nie jako ozdoba. Nie tworzę obrazów, które mają tylko „ładnie wyglądać na ścianie”. T

worzę takie, które mają coś wnieść – atmosferę, ciszę, obecność.

Wielu moich odbiorców mówi, że moje prace „uspokajają przestrzeń”.
Nie dlatego, że są neutralne, ale dlatego, że tworzą klimat skupienia.
To nie są obrazy do wnętrza – to obrazy dla wnętrza.

„Czy muszę znać się na sztuce, żeby kupić?”

Nie.
Nie musisz znać historii sztuki ani specjalistycznych terminów.
Nie musisz wiedzieć, czym jest DigiGraphie, giclée czy pigmentowy druk.

Wystarczy, że coś w Tobie się poruszyło, że chcesz ten obraz mieć blisko, bo czujesz, że z Tobą rozmawia. To najlepsze kryterium, jakie istnieje.

Dobre pytania są dowodem zainteresowania, a nie niewiedzy. Zadawane przez widzów, którzy stają przed obrazem i szukają zrozumienia, są początkiem dialogu, który buduje wartość sztuki.

Z perspektywy galerii czy rynku, takie rozmowy to złoto. Pokazują, że odbiorca nie szuka dekoracji, tylko autentycznego kontaktu. Dlatego edukacja wizualna nie powinna polegać na wykładaniu teorii, ale na tworzeniu przestrzeni do rozmowy. Bo im więcej wiemy o intencjach artysty, tym głębiej możemy doświadczać jego dzieł.

Podziel się ze znajomymi:

Przeczytaj również...

Przez „Szeroki Kadr” na szerokie wody.

To miłe uczucie – znaleźć się w gronie artystów, którzy inspirują innych.

W znakomitym gronie!

Zawsze patrzyłem na wystawy „z drugiej strony”. Tym razem było inaczej – w piątek w Zielonym Patio w Posejdonie zadebiutowałem jako artysta w ramach 13. edycji wystawy „Mistrz i Morze”.

Jak kupować sztukę sercem, nie portfelem

Kupowanie sztuki nie wymaga dyplomu z historii sztuki. Nie trzeba znać nazwisk, trendów, nazw galerii. Wystarczy jedno – żeby coś Cię poruszyło.

Polecane dzieła

Najczęściej zadawane pytania

Czym jest “fotografika”?

Moje prace to nie fotografia w klasycznym sensie, ani grafika komputerowa. To „fotografika” – autorska technika, w której używam aparatu jak pędzla. Obrazy powstają z warstw moich własnych zdjęć, które łączę, mieszam i przekształcam, by uzyskać unikalny, malarski efekt. Nie staram się dokumentować rzeczywistości, tylko ją transformować.

Co oznacza, że edycja jest limitowana?

Oznacza to, że każda praca jest drukowana w ściśle określonej, niewielkiej liczbie egzemplarzy (10 sztuk). Po wyczerpaniu nakładu żadne dodatkowe wydruki nigdy nie powstaną. Dzięki temu mają Państwo pewność, że posiadają coś wyjątkowego i kolekcjonerskiego, czego nie ma nikt inny. Każdy egzemplarz jest numerowany i sygnowany przeze mnie.

Jak praca jest zabezpieczona do wysyłki?

Każde zamówienie realizuję indywidualnie z największą starannością. Gotowe wydruki są profesjonalnie zapakowane i dostarczane w bezpiecznych, wytrzymałych tubach, które chronią je przed uszkodzeniem w transporcie. Do każdej pracy dołączony jest oczywiście certyfikat autentyczności sygnowany przeze mnie.

Czy ten obraz będzie pasował do mojego wnętrza?

Moim celem jest, aby obrazy nie były tylko dekoracją, ale „obecnością”. Najważniejsze jest to, czy obraz Pana/Panią porusza i zatrzymuje wzrok na dłużej. Sztuka z duszą pasuje do wnętrza nie dlatego, że ma odpowiedni kolor, ale dlatego, że rezonuje z wrażliwością domowników i tworzy w przestrzeni atmosferę ciszy i spokoju.
Jeśli masz wątpliwości czy ten obraz będzie dobrze wyglądał u Ciebie – skontaktuj się ze mną.

Dowiedz się więcej

Mogą Cię również zainteresować

inne prace artysty