„Ładne, ale to już widziałem”
Kiedy patrzymy na obrazy z popularnych sklepów sieciowych, często mamy jedno wrażenie: „To już gdzieś było”. Na Instagramie, w hotelu, w reklamie mebli, w mieszkaniu znajomych.
To nie sztuka. To tło.
Czym różni się masowy wydruk od oryginalnej pracy?
Masówka: powielona w tysiącach egzemplarzy.
Sztuka: ograniczona edycja, konkretna ręka twórcy, konkretna opowieść.
Masówka jest bezpieczna. Ale też bezosobowa.
Sztuka nie musi być kontrowersyjna – ale musi być prawdziwa.
Wnętrze z duszą potrzebuje obrazu z duszą.
Nie musisz urządzać się wg katalogu.
Wnętrze powinno opowiadać Twoją historię.
Oryginalny obraz to: punkt zaczepienia wzroku, temat do rozmowy, osobista obecność.
Co możesz zrobić inaczej?
- Szukaj sztuki lokalnych twórców.
- Wybieraj edycje limitowane – np. moje, z certyfikatem DigiGraphie.
- Kupuj sercem – nie tylko okiem.
- Pytaj: czy to jest moje? – nie: czy to jest modne?
Jeśli masz dość „ładnych rzeczy, które nic nie mówią”…
…to być może jesteś gotowy na coś, co zostanie z Tobą na dłużej.
Na coś, co nie będzie tylko ozdobą – ale towarzyszem.
WIĘCEJ WPISÓW
Projekt „Echo”.
Echo – to limitowana seria wyjątkowych albumów fotograficznych. Projekt obejmuje jedynie 10 sztuk, co czyni go prawdziwie kolekcjonerską perłą dla...
Projekt: „Opowieści pijanych fal.”
Z ogromną przyjemnością przedstawiam mój nowy projekt: "Opowieści pijanych fal", który obejmuje limitowaną edycję 10 albumów fotograficznych. Każdy...